Humor
-
Nauczyciel na lekcji mówi do Jasia: - Z Ciebie byłby doskonały przestępca. - Dlaczego?! - dziwi się Jaś. - Bo w zeszycie nie zostawiasz żadnych śladów działalności.
Dodał/a: heheheszki, dnia: 2015-06-27 -
Spotyka Jasio starą nauczycielkę z liceum po latach - No co u ciebie słychać Jasiu, co porabiasz? - A wie Pani, chemie wykładam. - Niemożliwe, a gdzie Jasiu? - W "Biedronce".
Dodał/a: anonimowa, dnia: 2015-01-09 -
Są dwie blondynki. Jedna ogląda telewizję w pokoju a druga siedzi w kuchni.
TA z pokoju krzyczy: O Benedykt szesnasty!
A druga na to : a Kubica który?Dodał/a: Asia , dnia: 2014-10-15 -
Jasiu jakie ciastka jedzą górale?
- karpatki,
a jakie hydraulicy?
-rurki,
a dziatkowie?- pierniki.
Dodał/a: Patryk, dnia: 2014-10-15 -
Biegnie pies po pustyni i mówi jak nie znajde tu jakiegoś drzewka to się sikam.Dodał/a: Patryk, dnia: 2014-10-15
-
Jasiu co kojarzy ci się z jesienią?
- łyżka odpowiada uczeń
- a dlaczego akurat łyżka?- dlatego, że je-sie-nią
Dodał/a: Piotrek, dnia: 2014-10-15 -
Mama pyta się Jasia.
Jasiu dlaczego masz brudne ręce?
Bo przez cały dzień bawiłem się w piaskownicy.
A dlaczego masz czyste palce?
Bo uczyliśmy się gwizdać.
Dodał/a: Patryk, dnia: 2014-10-15 -
Pani mówi do uczniuczniów
- potrzyjcię ręcę i zobaczcie co się stanie
Jasio odpowiada
- robią się takie czarne kuleczki proszę panią.
Dodał/a: Gabi, dnia: 2014-10-15 -
mrówka została oskażona o zabicie słonia sędzia pyta - mróka dlaczego zabiłaś slonia mrowka milczy sędzia pyta poraz drugi - mrówka dlaczego zabiłaś słonia mróka dalej milczy wkońcu zdenerwowany sędzia mówi - mrówka pytam się poraz ostatni dlaczego zabiłaś słonia a mrówka na to - takie sąprawa dzungliDodał/a: Mariusz, dnia: 2014-10-15
-
Nauczycielka:
- Kazałam wam zrobić przez weekend dwa dobre uczynki.
Jasiu, opowiedz nam o swoich czynach.
- W sobotę pojechałem do babci i babcia bardzo się ucieszyła. A w niedzielę wyjechałem od babci i babcia jeszcze bardziej się ucieszyła!
Dodał/a: Piotrek, dnia: 2014-10-15 -
Pani pyta Jasia:
- Jasiu gdzie leży Kuba?
a Jaś na to:
- W łóżku. Chory jest.Dodał/a: David, dnia: 2014-10-15 -
Jadą dwie blondynki samochodem i zatrzymują się na czerwonym świetle.
- Ale fajne - mówią.
Zapala się pomarańczowe.
- O! To jest jeszcze ładniejsze.
Zapala się zielone, a jedna do drugiej:
- To jest jeszcze ładniejsze od poprzedniego.
Zapala się czerwone.
- O, to już widziałyśmy, jedziemy!
Dodał/a: anonim, dnia: 2014-10-15 -
Nauczyciel pyta Jasia:
- Jaką mamy teraz Polskę?
- Ludową.
- Jeszcze jaką?
- Demokratyczną.
- I jeszcze jaką?
- Socjalistyczną.
- A przed wojna jaka była? - NiepodległaDodał/a: Piotrek, dnia: 2014-10-15 -
Jaś odmienia rzeczownik "kot" przez przypadki:
- Mianownik : kot.
- Dopełniacz: kota.
- Celownik: kotu.
- Wołacz: kici, kici.Dodał/a: david, dnia: 2014-10-15 -
Przychodzi kura do kurnika imówi do drógiej kury
-Widziałaś mojego męża.
-Widziałam.Grzebał przy samochodzie.Dodał/a: Patryk, dnia: 2014-10-15 -
Jasio wraca z szkoły i mówi:
- Mamo, mamo umiem liczyć do 10
- Tak no to policz - mówi mama.
- 2,3,4,5,6,7,8,9,10 - powiedział Jasiu.
- A 1? - pyta mama.
- W dzienniczku - odpowida Jasiu.
Dodał/a: david, dnia: 2014-10-15 -
Mama mówi do Jasia:
-Jasiu gdzie jest Madagaskar?
-W telewizji, właśnie się zaczyna.Dodał/a: kacper, dnia: 2014-10-15 -
Jasiu, czy twój ojciec nie pomaga ci już w odrabianiu lekcji?
- Nie, ta ostatnia dwója z matematyki zupełnie go załamałaDodał/a: Piotrek, dnia: 2014-10-15 -
Pani w przeczkolu pyta dzieci.
-Jakie największe zwierze mieszka w naszych lasach.
Zgłasza się Jasio i mówi.
-dzwieć.
-Chba niedzwiedz.
-Jak niedzwiedz to ja niewiem.
Dodał/a: Patryk, dnia: 2014-10-15 -
Siedzi sobie tasiemiec w jelicie i żre. Nagle widzi biegnące w panice bakterie. Pyta się:
- Co się stało?
- Uciekaj tasiemiec, uciekaj! Antybiotyki nadchodzą!
- Eee tam, głupoty gadacie - mówi tasiemiec i dalej i żre. Nagle widzi uciekająca z walizkami glistę ludzką.
- Ty, glista! Co się stało?
- Uciekaj tasiemiec, antybiotyki nadchodzą!
Tasiemiec tym razem wystraszył się, spakował się i idzie w dół jelita. Idzie, idzie, doszedł do końca, i widzi glistę ludzką, która siedzi na walizkach i płacze.
- Co się stało? - pyta tasiemiec, a glista na to:
- Uciekła mi kupa o czternastej!Dodał/a: anonim, dnia: 2014-10-15 -
Przychodzi mama z Jasiem do lekarza i mówi:
- Niech pan coś zrobi! Wszyscy koledzy Jasia uważają, że śmierdzi.
Lekarz go bada, maca, sprawdza.
W końcu pyta:
- Jasiu, czy ty zmieniasz skarpetki?
- No pewnie! Z lewej nogi na prawą, a z prawej na lewą.Dodał/a: Kacper, dnia: 2014-10-15 -
W autobusie straszny tłok.
- No nie pchaj się pan na chama!
- O, przepraszam, nie wiedziałem z kim mam do czynienia.Dodał/a: Kacper, dnia: 2014-10-15 -
Jasiu chwali się Sebastianowi co dostał na gwiazdkę:
- Sebastianie zgadnij co dostałem na gwiazdkę?
- Nie, nie wiem co?
- Trąbkę, ona jest super!
- Mówiłeś, że dostaniesz coś lepszego niż trąbkę.
- Ale ona jest super, dzięki niej zarabiam 10 zł dziennie.
- W jaki sposób?
- Tata daje mi żebym przestał trąbić.Dodał/a: Kacper, dnia: 2014-10-15 -
Jaś jedzie pociągiem z mamą. Z nudów naśladuje pana, który siedzi naprzeciwko.
-czy może pani powiedzieć synowi, żeby przestał mnie przedrzeźniać?
-Jasiu przestań zachowywać się jak kretyn!Dodał/a: natka, dnia: 2014-10-15 -
-Kochanie wyrzuć śmieci!
-dopiero co usiadłem.
-A co wcześniej robiłeś?
-LeżałemDodał/a: nata, dnia: 2014-10-15 -
Dwaj uczniowie rozmawiają po klasówce
-No i jak ci poszło
-Nie najlepiej .Oddałem czystą kartkę
- To niedobrze, jesczę pomyślą że od siebie ściągaliśmy
Dodał/a: david, dnia: 2014-10-15 -
Nauczycielka mówi do Jasia :
- Jasiu powiedz jakiś wyraz z jednym 'o'
- Kopanie- odpowiada Jaś
- Dobrze , to teraz powiedz wyraz , w którym
są dwie literki 'o'
- Boisko -Odpowiada Jaś
-Pięknie - chwali nauczycielka
- Jeśli powiesz teraz
wyraz z trzema literkami 'o'
, to dostaniesz 5!
- Goool!!!- krzyczy jaśDodał/a: david, dnia: 2014-10-15 -
-Jasiu, kiedy ty odrabiasz lekcję?
-Po obiedzie
-A czemu dzisiaj nie masz odrobionych
- Bo wczoraj obiadu nie byłoDodał/a: david, dnia: 2014-10-15 -
Rozmawiają dwa ślepe konie
- Będziesz jutro startować w Wielkiej Pardubickej
- Nie widzę żadnych przeszkódDodał/a: david, dnia: 2014-10-15 -
żółw idzie pod góre i śpiewa:
Za rok może dwa...
Schodzi z góry i śpiewa:
Czterdzieści lat mineło.
Dodał/a: david, dnia: 2014-10-15 -
Kumie moge przejść przez twoją łąkę muszę zdążyć na pociąg o 8:10.
MOŻESZ a jak spotkasz mojego byka to zdążysz na ten o 7:40
:DDodał/a: Kamil_Z, dnia: 2014-10-15 -
Przychodzi baba z drutem w uchu a lekarz się pyta:
- Co pani robi?
- Słucham metaluDodał/a: Kacper, dnia: 2014-10-15 -
Generał pyta Kowalskiego:
- Kowalski, wiecie co to jest ojczyzna?
- Yyyyy.... nie.
- Malinowski, a Wy wiecie?
- Tak obywatelu Generale, ojczyzna to moja matka!
- No, Kowalski, teraz wiecie co to jest ojczyzna?
- Tak jest! Ojczyzna to matka Malinowskiego.Dodał/a: Kacper, dnia: 2014-10-15 -
Jasiu jedzie na rowerze do kościoła a ksiądz do Jasia:
-dlaczego nie wchodzisz do kościoła?
Jasiu na to:
-bo nie ma kto mi popilnować roweru.
ksiądz odpowiada:
-duch święty ci popilnuje.
Jasiu wchodzi do kościoła i żegna się przed krzyżem "w imię ojca i syna amen".
Ksiądz się go pyta:
-a gdzie duch święty?
Jasiu odpowiada:
-pilnuje mi roweru.Dodał/a: Kacper, dnia: 2014-10-15 -
Nauczycielka pyta Jasia: Co wiesz o bocianach?
-To bardzo mądre ptaki odlatują gdy tylko rozpoczyna się rok szkolny.Dodał/a: Asia, dnia: 2014-10-15 -
Nauczycielka w szkole pyta Jasia.
- Jasiu, powiedz co mamy z gąski?
- Smalec.
- No dobrze Jasiu, ale co jeszcze?
- Smalec.
-Dobrze, powiedz mi, co masz w poduszce?
- Dziurę.
- A co jest w tej dziurze?
- Pierze.
- No to co mamy z gąski?
- Smalec.Dodał/a: Asia, dnia: 2014-10-15 -
Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpią się, męczą, ciągną... Jest! Weszły! Spoceni siedzą na podłodze, dziecko mówi:
-Ale założyliśmy buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie. To je ściągają, mordują się, sapią. Uuuf, zeszły. Wciągają je znowu, sapią, ciągną, nie chcą wejść... Uuuf. weszły. Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
-Ale to nie moje buciki...
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy, odczekała i znów szarpie się z butami... Zeszły.
Na to dziecko:
- To buciki mojego brata i mama kazała mi je nosić...
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała aż przestaną się trząść, przełknęła ślinę i znów pomaga wciągać buty. Tarmoszą się, wciągają, silą się... Weszły.
-No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie są twoje rękawiczki?
-Mam schowane w bucikach...Dodał/a: Asia, dnia: 2014-10-15 -
Jasio przychodzi zły do domu i mówi:
znowu nauczycielka zaprowadziła mnie do dyrektorabo nic nie zrobiłem.
Mama się pyta:
a czego nie zrobiłeś?
Jasio mówi:
pracy domowej
Dodał/a: mariusz, dnia: 2014-10-15 -
Jasiu pyta się swojej koleżanki :
- Pożyczysz mi swoje zdjęcie?
- A po co ci moje zdjęcie?
- Pani kazała nam przynieść na jutro do szkoły zdjęcie jakieś katastrofy ekologicznej ...Dodał/a: Mateusz, dnia: 2014-10-15 -
Jasio mówi do mamy:
- Mamo, wiesz że dzisiaj na lekcji polskiego uczyliśmy się, że nie wolno mówić "no", tylko "tak"?
- I co? Nauczyłeś się?
- No!Dodał/a: Mateusz, dnia: 2014-10-15 -
Pani pyta się Jasia :
-Jasiu jakie znasz środki piorące ?
Jasiu :
-Pasek mojego taty !Dodał/a: Mateusz, dnia: 2014-10-15 -
Nauczycielka do Jasia:
- Jasiu dlaczego nie było Cię wczoraj w szkole?
- Bo mama wyprała mi skarpetki.
- I to był powód, żeby nie iść na sprawdzian?
- Nie, proszę pani, ale na tych skarpetkach miałem ściągę.Dodał/a: Mateusz, dnia: 2014-10-15 -
Przychodzi Jasiu do taty i mówi:
- Tato nauczyłem się pisać.
- Tak to co napisałeś?
- Nie wiem, nie umiem jeszcze czytać.
Dodał/a: Zuza, dnia: 2014-10-15 -
Babcia przyjechała do Jasia i mówi:
- Ale ty Jasiu jesteś do mnie podobny.
Jasiu płacząc biegnie do mamy i mówi:
- Mamo babcia mnie straszy!Dodał/a: Wika, dnia: 2014-10-15 -
Jasiu chwali się kolegom:
- Jestem silny jak byk, bo jem dużo mięsa.
Na to jeden ze słuchaczy:
- Wątpię. Ja na przykład jem dużo ryb, a nie umiem pływać.Dodał/a: NotForYou(Kacper), dnia: 2014-10-15 -
Wiecie, jak zaczynają się przepisy w szkockiej książce kucharskiej?
- Pożycz od sąsiada pół kilo mąki...Dodał/a: NotForYou(Kacper), dnia: 2014-10-15 -
Dzień dobry, kupiłem tutaj wczoraj u państwa tego żółwia stepowego i chciałbym go wymienić na innego...
- A czemu?
- Ten nie chce stepować...Dodał/a: NotForYou(Kacper), dnia: 2014-10-15 -
Nauczyciel oddaje Jasiowi klasówkę. Zamiast oceny napisał IDIOTA. Jaś spojrzał na kartkę, potem na nauczyciela i mówi:
- Ale pan jest roztargniony. Miał pan wystawić ocenę, a nie się podpisywać.Dodał/a: NotForYou(Kacper), dnia: 2014-10-15 -
Mały mol pierwszy raz samodzielnie wyleciał z szafy, zrobił rundkę i wrócił na płaszczyk.
Stary mol:
- Jak poszło?
Mały:
- Chyba dobrze, wszyscy klaskali.Dodał/a: NotForYou(Kacper), dnia: 2014-10-15 -
- Ach ta dzisiejsza młodzież i ich moda! Wystarczy spojrzeć na to dziecko! To chłopiec czy dziewczyna?
- Dziewczyna.
- Na prawdę?! Skąd ta pewność?
- Bo to moja córka.
- Och, najmocniej przepraszam! Nie wiedziałam, że Pani jest jej matką.
- Bo nie jestem. Jestem jej ojcem.Dodał/a: NotForYou(Kacper), dnia: 2014-10-15