Wyszukiwarka

Wyszukiwarka

Między nami rodzicami

„Dzieci to dłonie, którymi dotykamy nieba.”

Henry Ward Beecher

 

 

            Podstawą relacji między ludźmi jest komunikacja, czyli prościej: mówić tak, aby nas słuchano i słuchać, kiedy mówią do nas. Jest to oczywiste między równorzędnymi z racji wieku partnerami ( chociaż nie zawsze). Między dorosłymi i dziećmi system porozumiewania często sprawia rozmaite problemy. Nie wynika to ze złej woli. Dorośli zapominają często, że „ dziecko to człowiek, tylko mały” , ma zatem swoje niezbywalne prawa. Myślę, że podstawowym jest prawo do wysłuchania go przez dorosłych, a szczególnie rodziców. Oto do refleksji tekst „ Apelu twojego dziecka”. Ukazał się on w USA w 1958 roku.

APEL TWOJEGO DZIECKA

  • ·         Nie psuj mnie dając mi wszystko, o co cie poproszę. Niektórymi prośbami jedynie wystawiam cię na próbę.
  • ·         Nie obawiaj się postępować wobec mnie twardo i zdecydowanie. Ja to wolę, bo to mi daje poczucie bezpieczeństwa.
  • ·         Nie pozwól mi ukształtować złych nawyków. Ufam, że ty pomożesz mi wykryć je w zarodku.
  • ·         Nie rób tak, abym czuł się mniejszym niż jestem. To jedynie sprawia, że postępuje głupio, aby wydawać się dużym.
  • ·         Nie karć mnie w obecności innych. Najbardziej mi pomaga, gdy mówisz do mnie spokojnie i dyskretnie.
  • ·         Nie ochraniaj mnie przed konsekwencjami. Potrzebne mi są również doświadczenia bolesne.
  • ·         Nie rób tak, abym swoje pomyłki uważał za grzechy. To zaburza moje poczucie wartości.
  • ·         Nie przejmuj się zbytnio, gdy mówię: „ Nienawidzę cię’’. To nie ciebie nienawidzę, ale twojej władzy, która mnie niszczy.
  • ·         Nie przejmuj się zbytnio moimi małymi dolegliwościami. One jednak przyciągają twoja uwagę, której potrzebuję.
  • ·         Nie gderaj. Jeżeli będziesz tak robił, będę się bronił, udając głuchego.
  • ·         Nie dawaj mi pochopnych obietnic, bo czuję się bardzo zawiedziony, gdy ich później nie dotrzymujesz.
  • ·         Nie zapominaj, że nie potrafię wyrazić siebie tak dobrze, jak bym chciał. Dlatego tez niekiedy mijam się z prawdą.
  • ·         Nie przesadzaj co do mojej uczciwości. To mnie krępuje i zmusza do kłamstw.
  • ·         Nie zmieniaj swych zasad postępowania ze względu na układy. To wywołuje we mnie zamęt i utratę wiary w siebie.
  • ·         Nie zbywaj mnie, gdy stawiam ci pytania. W przeciwnym wypadku zobaczysz, że przestanę cię pytać, a informacji poszukam gdzie indziej.
  • ·         Nie mów mi, że mój strach i obawy są głupie. One są bardzo realne.
  • ·         Nigdy nawet nie sugeruj, że jesteś doskonały i nieomylny. Przeżywam bowiem zbyt wielki wstrząs, gdy widzę, że nie jesteś taki.
  • ·         Nigdy nawet nie myśl, że usprawiedliwianie się przede mną jest poniżej twojej godności. Uczciwe usprawiedliwianie się wzbudza we mnie nadzwyczajną serdeczność ku tobie.
  • ·         Nie zapominaj, że lubię eksperymentować. Nie zabraniaj mi tego, gdyż bez eksperymentowania nie mogę się rozwijać.
  • ·         Nie zapominaj, jak szybko rosnę. Jest ci zapewne trudno dotrzymać mi kroku, ale – proszę cię – postaraj się.

mgr Agnieszka Kamieniarz